Kiedy wybrać się z dzieckiem do optyka?
Sokole oko to przydatna sprawa – szczególnie w okresie dzieciństwa, kiedy cały świat kusi kolejnymi przygodami i perspektywą poznawania otoczenia. Czasem jednak na drodze małego odkrywcy stają trudne do pokonania, a raczej zobaczenia, przeszkody. Bez obaw! Odpowiednio dobrane okulary sprawią, że nasza pociecha otaczający ją świat pozna z całą gamą kolorów, kształtów i kontrastów.
Wady wzroku, takie jak astygmatyzm, krótkowzroczność czy nadwzroczność, często ujawniają się już we wczesnym dzieciństwie. To właśnie dlatego warto obserwować swoją pociechę już od najmłodszych lat. Szkrab mruży oczy, podchodzi blisko ekranu telewizora, a może unika zabaw związanych z dopatrywaniem się szczegółów? Mogą być to pierwsze sygnały świadczące o trudnościach z widzeniem, wymagające korekcji poprzez noszenie odpowiednio dobranych okularów.
Kłopoty mogą przytrafić się także starszym dzieciom. Jeśli nasza pociecha skarży się na uporczywe bóle głowy lub nieostry widok oddalonych lub bliskich przedmiotów, wówczas w naszym kalendarzu zapisujemy datę wizyty u optyka, najlepiej dwukrotnie i od razu podkreśloną na czerwono. Dlaczego?
Spotkanie ze specjalistą (Optykiem dziecięcym) nie powinno czekać, bo dla dziecka problemy ze wzrokiem oznaczają nie tylko dyskomfort, ale także kłopoty z koncentracją – a te w przyszłości mogą przełożyć się na szereg szkolnych aktywności, takich jak nauka pisania czy czytania.